Istnieje przekonanie, że wino im starsze, tym lepsze staje się do konsumpcji, zyskuje nie tylko na jakości, ale w przypadku przynajmniej części z nich, również na wartości. Mówimy o takich butelkach “wina inwestycyjne”. Czy tak jest rzeczywiście i czy każde wino, które stoi na sklepowej półce, możemy po zakupieniu przechowywać przez długie lata, by sięgnąć po nie kiedyś w przyszłości i cieszyć się pełnią smaku i aromatu świętując jakieś ważne wydarzenie? Czy wino zakupione z okazji narodzin dziecka będzie nadawało się do uroczystego toastu z okazji jego 18-tych urodzin?